[O1] no to się zaczęło - check

[Andrzej1953]

misiek^wro, SRP jako cleaner czyli przed woskiem

[dontak]

[O1] no to się zaczęło - check

Witam
Auto ma przejechane 2,3 kkm (z czego jakieś 1,5 kkm na lpg). Parę dni temu zapaliła mi się kontrolka check engine. Miało to miejsce kiedy kończył mi się gaz. Pojechałem na stacje (Statoil - ta stacja ma u mnie dobrą renomę) zalałem gazu do pełna i kontrolka zgasła. Następnego dnia miałem pierwszy przegląd instalacji lpg. Pan powiedział że zmienili nastawy i kontrolka już się nie zapali. Po przejechaniu jakiś 80 km oczywiście kontrolka się zapaliła! No to do serwisu. Pan powiedział że małokaloryczny gaz i zwiększył ciśnienie i teraz już będzie ok. Zgadnijcie co się stało po przejechaniu 10 km. Tak zapaliła się kontrolka. Serwis był już nieczynny tak więc byłem zmuszony jeździć ze świecącą kontrolką. Dziś czeka mnie kolejna wizyta w serwisie i boję się że panowie w serwisie sobie z tym nie poradzą. Może macie jakieś pomysły które mógłbym im podsunąć? Dodam tylko że silnik pracuje równo, auto dobrze jedzie i nic niepokojącego się nie dzieje.
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam

[ahmed799]

dontak, moze padl jakis czujnik. Mialem podobny objaw, pojechalem na VAG i okazalo sie ze szalał czujnik temp wody. Wymienili go i jest do dzis oki. Co do gazu ze stacji Statoil duzy pozytyw, tez u nich tankuje i jestem bardzo zadowolony. Po tankowaniach na roznych stacjach stwierdzilem ze oni maja najlepszy gas.
Widze ze jestes z Bydgoszczy, napisz gdzie zakladales instalacje i jaki typ. W sobote robimy spota wiec zapraszam serdecznie (wiecej na kuj-pom).
Pozdrawiam

[ruwado]

U mnie świecił się check na stałe i autko tez normalnie jeździło - zrobiłem nawet trasę 360 km. Okazało się, że padł termostat z czujnikami (temp. też była w porządku) i wywalał jakiś błąd.

[dontak]

ahmed799, Instalacja zakładana przy zakupie auta w ASO. Mnie też się wydawało że na gazie ze Statoil auto lepiej jedzie. Co do spota to niestety sobota odpada - praca. Może następnym razem.
ruwado, panowie w serwisie nawet nie podpięli VAG'a tylko kompa do instalacji lpg. Będę musiał im powiedzieć żeby się podpięli bo sami chyba na to nie wpadną.

[ruwado]

ruwado, panowie w serwisie nawet nie podpięli VAG'a tylko kompa do instalacji lpg. Będę musiał im powiedzieć żeby się podpięli bo sami chyba na to nie wpadną.

No cóż zrobili jedno, to drugie już za dużo zachodu.
Generalnie w ASO trzeba pokazać palcem o co idzie - najlepiej po wyczytaniu wszystkiego na OCP

[dontak]

ruwado, obawiam się że naprawa będzie wyglądała tak jak mówisz. Dopiero jak im powiem co mają zrobić to zrobią.

[tomil]

Mówimy tu o nowym aucie, więc

Okazało się, że padł termostat z czujnikami

, czy

okazalo sie ze szalał czujnik temp wody

jest chyba raczej mało realne.

Miałem swego czasu autko zasilane gazem, ciut nowszą konstrukcję niż

1.6 BFQ

i bardziej problematyczną (po pół roku studiowania netu, wizytach u gazowników chyba sam byłbym w stanie założyć instalkę).
Wmawiali mi oczywiście, że komputer silnika ma się zaadoptować i takie tam bzdety. A w rzeczywistości problemem było zgranie mapy gazowej tak, by temperatura spalin mieściła się w normie- stąd najczęściej jest check engine. Z resztą doskonale to widać po korekcji dawki na gazie, która szaleje (jak to na gazie :wink: ).
dontak, moja propozycja- zmień gazownika. Już motali przy mapach gazowych i dalej nie są sobie w stanie poradzić.

Pan powiedział że małokaloryczny gaz

, kuźwa zawsze tak pierdzą, a mało kaloryczna to jest pepsi light. Samochód MA jeździć na KAŻDYM gazie i nie ma prawa wyrzucać checka.

[ruwado]

ruwado, obawiam się że naprawa będzie wyglądała tak jak mówisz. Dopiero jak im powiem co mają zrobić to zrobią.

tylko dziwne, że kompa nie podpięli ... Np. w Sinclanie Zakręt, tez trzeba ich ukierunkować ale VAG -a to chętnie podłączają (i nawet jako stałego Klienta Co kupił U nich Skodziankę nie kasują za to.)

[dontak]

tomil, obawiam się że nie mogę zmienić gazownika (ASO) bo zaczną ściemniać o utracie gwarancji. Chyba że pojadę do Landi Renzo ale jak na razie to się wstrzymam.
Dziwi mnie to że check wyskoczył po ponad 2kkm. Gdyby chodziło o nastawy instalacji to chyba pojawiłby się wcześniej?

[tomil]

dontak, ale ASO możesz zmienić. Czy nie ma w Bygdoszczy innych :?: :idea: Może są jacyś lepsi.

ale jak na razie to się wstrzymam.

to dopiero później zaczynają się koszty- ja przez takie zabawy byłem parę groszy w plecy- ponadmiarowo 2 kpl. świec (te niestety nie były tanie) oraz kabelki wysokiego napięcia (tylko oryginał w tamtym czasie). I to właśnie przez próbę korekcji dawki. Koszt dodatkowy w moim przypadku wtedy (2004 r.) to prawie 5 stówek, tylko dlatego, ze gazownik nie mógł wyregulować mapy. A skończyło się u mnie na wymianie wtryskiwaczy na większe.

[dontak]

tomil, to drugie ASO które jest w Bydgoszczy ma złą renomę dlatego wolę tam nie jechać. Pytanie: jeżeli pojadę do gazownika polecanego przez Landi Renzo to ASO może sapać coś w związku z gwarancją?

[tomil]

jeżeli pojadę do gazownika polecanego przez Landi Renzo to ASO może sapać coś w związku z gwarancją?

Przecież nawet nie będą o tym wiedzieć. Tylko, że jazda do mechanika polecanego przez Landi to może być dodatkowy koszt.

[dontak]

Panowie w ASO wgrali nową mapę, wykasowali błędy VAG'iem i zobaczymy co będzie się działo.

[Marx]

informuj, bo sam jestem ciekaw. A ta mape skad wzieli? Pytales?

[baca10]

Panowie w ASO wgrali nową mapę, wykasowali błędy VAG'iem i zobaczymy co będzie się działo.

a czy miales potem auto regulowane w czasie jazdy czy tylko panowie wgrali i powiedzieli ze wszystko jest juz OK

[dontak]

Marx, skąd mapę mieli to nie wiem, podłączyli kompa wgrali i pojechali na przejażdżkę.
Od tej pory czyli jakieś 120km jest ok. Zobaczymy co będzie dalej (dam znać jak coś się będzie działo)

[krzys301]

co za przypadek , to chyba przez ta odwilz
jade sobie spokojnie jak kapelusznik 90km/h i pyk, pojawil sie mily pomaranczowy silniczek na wskaznikach( bylo to po 20 km od wyjechania z domu, nie wyprzedzalem jechalem ciagiem).
Samochod pracuje normalnie, wolne obroty rowne, trakcja bez zmian.
Pojechalem, na serwis , gdzie mi to skasowali i powiedzieli, ze to sporadyczny blad.
dzis pojezdzilem i jest dobrze, samochod tez ma dopiero 6000 km

[dontak]

W niedzielę znowu zapaliła się mała pomarańczowa kontrolka :evil: A że stało się to w trasie (jakieś 500 km od domu) i wszystkie serwisy po drodze były zamknięte byłem zmuszony jechać dalej. Mimo kilku postoi kontrolka nie gasła. Dopiero kiedy zajechałem pod dom jak ręką odjął! Zostawiłem auto pod domem żeby wnieść bagaże do mieszkania wracam, włączam silnik i kontrolka zgasła! :shock: Ciekawe jakie tym razem panowie w serwisie wymyślą wytłumaczenie? :evil:
P.S. Od ostatniej wizyty w serwisie przejechałem około 2kkm

[mikser78]

dontak, jak czytam Twój post to tak jak bym sam go pisał. Miałem to samo jak założyłem gaz KME Ego G3 do swojej octavki (silnik też BFQ). Zważywszy, że instalacja była nowa i na gwarancji pojechałem do gaziarza. Po "przyłożeniu przez niego palca" do instalacji stwierdził, że już będzie lepiej. Niestety po jakimś czasie bylo to samo. Niechciało mi się za każdym razem jechać 15km do gazownika, więc postanowiłem sam zabrać się do roboty. Niestety nie pamiętam dokładnie na jakie wartości zmieniłem dane, ale wiem że ingerowałem w ciśnienie robocze i w Kalibracji w zakładce Modelowanie zmieniałem Nachylenie i Przesunięcie punktów mapy. Wiem, że nie każdy wie i umie jak to zrobić, więc piszę woli informacji. Sam mam interface go gazu i pod VAGa to sam sprawdzałem ustawienia i błędy. Błędy w VAGu wywalało jako "ubogi układ ..." Sprawdzałem ustawienia na piechotę, więc zabrało mi to trochę czasu, ale w końcu znalazłem wartości przy których wszystko jest OK. Proponuję, albo znaleść "dobrego" gaziarza, albo samemu się pobawić.

[ruwado]

włączam silnik i kontrolka zgasła!

ile razy ja to przerabiałem. Jeździłem kilka dni i jak mnie wkurzyło, umówiłem się w ASO. Jak wychodziłem z roboty do ASO kontrolka najwyraźniej przestraszona wcale nie chciała się zaświecić :szeroki_usmiech

[dontak]

mikser78, niestety nie mam żadnego doświadczenia ani pojęcia jeżeli chodzi o ustawienia instalacji LPG. Także sam się bawił nie będę. Będę molestował ASO może w końcu uda im się dobrze ustawić parametry. Zobaczymy co będzie dalej.

[rezon]

Pan powiedział że zmienili nastawy i kontrolka już się nie zapali. Po przejechaniu jakiś 80 km oczywiście kontrolka się zapaliła! No to do serwisu. Pan powiedział że małokaloryczny gaz i zwiększył ciśnienie i teraz już będzie ok. Zgadnijcie co się stało po przejechaniu 10 km. Tak zapaliła się kontrolka.

Ja niestety zauważyłem jednak po pewnym czasie zbieżność tankowań na niektórych stacjach LPG i zaświecania się po kilkunastu km wiatraczka. Póki była nowa to wywoływało to u mnie niemal palpitację serca. Stopniowo, jak zobaczyłem, że naprawa w ASO ogranicza się do kasowania błędu przestałem na to reagować alergicznie. Odnośnie gazu na Statoil - tak jak na każdej innej możesz niestety trafić na fatalną dostawę. Kilka lat temu w Ostrowcu Św. zatankowałem właśnie na stacji tej firmy i nie mogłem się wyczołgać na górkę w kierunku Opatowa. Helikopterek pojawił się już po ok. 4 km, ale nie chciało mi się wracać i reklamować - jak zresztą udowodnić złą jakość LPG nie tracą na to całego dnia. Teraz jak zaświeca się check to czekam 2 tygodnie, jak nie zgaśnie i mam po drodze to wstępuję do ASO aby wykasowali. Ale zdarzyło się to tylko jeden raz. z reguły po kilku dniach samo gaśnie. Od kilkunastu miesięcy tankuję praktycznie tylko BP i mam zaświecony check zdecydowanie rzadziej niż w czasach gdy tankowałem tam, gdzie było akurat po drodze.